Geoblog.pl    spychi    Podróże    Na koniec świata i z powrotem    Lodowce zaliczone
Zwiń mapę
2013
26
mar

Lodowce zaliczone

 
Nowa Zelandia
Nowa Zelandia, Fox Glacier
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 22671 km
 
Pobudka o 6.30. Szybka rewizja tego co się dzieje za oknem – nie pada, ale niebo jest całkowicie zachmurzone. Może po wschodzie słońca cos się zmieni, bo inaczej z widoków na lodowce nici. Kimamy jeszcze do 7.30 (nie ma to jak wstawać późno na wakacjach), zbieramy się i ruszamy do oddalonego o 15km Okarito, na pierwszy szlak.

Okazuje się on bardzo prosty, choć trochę stromy. Całość zajmuje nam niecałe 2 godziny (4.2km). Na szczycie zastajemy to, czego można było się spodziewać. Panorama szczytów górskich zasłonięta niestety przez chmury, widać jednak bardzo wyraźnie las deszczowy (niezła dżungla swoją drogą!) i rzekę wpływającą do Morza Tasmańskiego. Towarzyszy nam śpiew ptaków, w sumie bardzo cukierkowo i fajnie :)

Schodzimy na dół, jemy śniadanie i jedziemy do Franz Josef na lodowiec. Po drodze wchodzimy zapytać o ceny lotów helikopterem nad lodowcami. Ceny zabójcze - od $95/os za 10 minut do $275/os za 30 minut lotu. Grzecznie dziękujemy i wychodzimy.

Podejście pod lodowiec Franz Josef zajmuje nam niecałą godzinę. Ale… nie podoba nam się. Tzn, nie tyle nie podoba nam się, co jesteśmy trochę rozczarowani. Spodziewaliśmy się super białego śniegu, a przywitała nas szara pierzyna. Fajnie to zobaczyć, ale naprawdę nic ciekawego. Większe wrażenie zrobiła na nas niecka wyschniętej rzeki, którą dochodziło się do lodowca niż sam lodowiec. Ale, niecałe 30 minut jazdy dalej jest kolejny (Fox), więc może będzie ciekawiej. Jedziemy. Po drodze zabieramy autostopowiczów. Parka Amerykanów z Oregonu przyjechała z plecakami do Nowej Zelandii, żeby popracować przez pół roku i zarobić sobie na dalsze podróże.

Po raz kolejny to samo. Dojście do lodowca powala. Zbocza górskie, niczym żywcem wyciągnięte z Władcy Pierścieni, wszędzie wodospady, naprawdę gały mają na co patrzeć. A sam język lodowca (bo nie mówimy o samej górze – szczyt robi kolosalne wrażenie)… zbita bryła szarego lodu i tyle. Może zimą wygląda to o wieje ciekawiej… Nie zrozumcie mnie źle. To robi wrażenie. Ale nie aż TAKIE JAKIEGO SIĘ SPODZIEWALIŚMY. Być może spodziewaliśmy się za dużo.

Po drodze weryfikujemy też nasze plany odnośnie jutra. Nie będziemy robić górskiego szlaku Alex Knob, z tego względu że chmury nad górą którą mieliśmy zdobyć całkowicie zasłaniają widoczność. Są bardzo duże szanse, że jutro może być tak samo. Zamiast zostać tutaj 2 dni postanawiamy jechać do Wanaki nad słynne jezioro, a zapasowy dzień wykorzystać na górski trekking w okolicach Milford Sound. Od razu rezerwujemy sobie hostel – w normalnych cenach dostępne są tylko pokoje 6,8 lub 10 osobowe, więc bierzemy dwójeczkę w wersji Deluxe (z własną łazienką i widokiem na jezioro/góry) za $100. Prawie jak Marriott ;)

Po drodze do naszego noclegu zaliczamy jeszcze jezioro Matheson, w którym przy bardzo dobrej pogodzie i braku wiatru można zrobić super zdjęcia odbić lodowców. Niestety tafla jest wzburzona, a nisko osadzone chmury ciągle wszystko zasłaniają. Nic straconego – spróbujemy jutro z samego rana zaraz po wschodzie słońca (7.30-8.00).

Jedziemy 20 km dalej na plażę Gillespies nad samym brzegiem Morza Tasmańskiego, gdzie dziś nocujemy. To właśnie tutaj znaleziono w XIX wieku po raz pierwszy złoto na terenie Nowej Zelandii. Podróżowanie samochodem to świetna sprawa, fakt może trochę nieco drożej niż w inny sposób, ale elastyczność jaką się w zamian otrzymuje jest bezcenna. Spodobało się miejsce? To zostajesz i kimasz, proste. (chyba ze akurat jest zakaz, co w sumie nie trafia się tak często)

Nagrodą za ten długi dzień jest piękny zachód słońca. Zimne piwko na kamienistej plaży smakuje wybornie. Aż strach pomyśleć, że w tej chwili większość naszych znajomym w Polsce i UK właśnie wstaje do pracy albo już zasuwa. Kochani – trzymamy za Was kciuki, nie dajcie się zimie!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (13)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2013-03-27 13:39
Lubie takie miejsca.Widoki super.:)
 
BPE
BPE - 2013-04-24 09:22
lodowce są cudowne.......takie surowe, a magiczne :-))
 
 
zwiedził 17.5% świata (35 państw)
Zasoby: 136 wpisów136 131 komentarzy131 1123 zdjęcia1123 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
24.04.2013 - 21.05.2019
 
 
28.02.2013 - 18.07.2013